„Być jak Nikon F”

Zastanawiałem się jaki dać tytuł tego postu. Może „Być jak Nikon F” jako parafraza tytułu filmu „Być jak John Malkovich”. Nie wiem czy to zbyt trafne, ale tak zostało.

Przed 1959 r. fotografowie kupowali japoński aparat tylko wtedy, gdy nie było ich stać na niemiecki. Na rynku dominowały Leica i Zeiss, a profesjonaliści w dużej mierze używali dalmierzy, takich jak Leica M3

Pierwsza lustrzanka Nikona

Nikon F pierwsza lustrzanka firmy produkowana w latach 1959 – 1973 zasługuje w pełni na miano aparatu kultowego i rewolucyjnego. Jest to nietuzinkowy sprzęt który zapisał się w historii fotografii. Był powszechnie używany przez zawodowych fotografów na wszystkich polach eksploatacji. Kochali go zarówno fotografowie mody jak również reporterzy wojenni.

Jakość i innowacja

To niesamowicie wytrzymała kamera. Ciężka i wykonana z najlepszych materiałów. Bagnet tego modelu wykonano ze stali nierdzewnej. Nikon do dnia dzisiejszego stosuje bagnet typu F we wszystkich swoich lustrzankach. Niesamowita i rzadko spotykana konsekwencja.

Tytan dziś kojarzy nam się z technologią lotniczą, kosmiczną. Ciekawostką jest, że to Nikon 60 lat temu w aparacie zastosował migawkę tytanową. Producent wielokrotnie później stosował tego typu rozwiązanie. Ma ono same zalety (wytrzymałość, lekkość, odporność migawki na temperaturę przy fotografii pod słońce)

Rozwiązania techniczne

Mechanikę aparatu częściowo przejęto z poprzedniego modelu (dalmierzowego Nikona SP). Lustrzanka miała wymienne pryzmaty, matówki. Oprócz zwykłego pryzmatu bez pomiaru ekspozycji, zastosowano też pryzmaty TTL. Nikon miał duże lustro i pokrycie kadru w wizjerze wynoszące 100 procent. To pierwszy producent który tego dokonał.

Projekt

Znany grafik Yusaku Kamekura zaprojektował body Nikona F celowo różniące się od innych aparatów tamtego okresu.. Modele konkurencji miały zaokrąglone kształty, ale Kamekura zastosował inny design. Aparat ma solidne, kanciaste body. Japończycy poddali go serii testów w skrajnych warunkach, aby mieć pewność, ze jest odporny na ciepło, zimno i wibracje.

Podsumowanie

To wysiłki zaprocentowały, ponieważ Nikon F szybko zyskał reputację aparatu solidnego i odpornego. Fotoreporterzy wojenni podczas wojny w Wietnamie powszechnie używali tej lustrzanki. Podobnie zrobili astronauci (Apollo 16) i alpiniści (grupa Amerykanów zabrała jednego na szczyt Mount Everest w 1963 roku). W 1970 roku Nikon F Don McCullina zatrzymał kulę wystrzeloną z AK47 w Kambodży, ratując mu życie. Nikon F nazwano “krążkiem hokejowym który robi zdjęcia”.

Te aparaty do dzisiaj działają doskonale choć przekroczyły już pięćdziesiątkę. Na zdjęciu poniżej mój Nikon F z pryzmatem TTL, który działa i wygląda tak jak gdyby wczoraj opuścił fabrykę. Szkoda, że dzisiejsze aparaty cyfrowe nie mają tak długiego żywota.