Journal
Lewitacja – w parapsychologii zdolność do swobodnego unoszenia własnego ciała dzięki sile woli. Zjawisko lewitacji nie jest udowodnione naukowo, dlatego jest zaliczane do pseudonauki.
Podczas dzisiejszej sesji w ogrodzie lawendowym udawadniamy, że zjawisko jest jak najbardziej prawdziwe i pojawia się podczas intensywnej inhalacji lawendą. Oto fotograficzny dowód.
Ale pomijając te „naukowe” wywody rodem z Wikipedii, sesja była bardzo udana. Wcześnie rano w lawendowym ogrodzie była lekka rosa a powietrze było rześkie. Cudowny zapach lawendy umila pracę. Przed wschodem słońca światło jest niezwykle miękkie i korzystne. Obrazy nie mają ostrych cieni a atmosfera sprawia wrażenie baśniowej.
Podczas pracy nie obyło bez wielu prób aby uzyskać efekt lewitacji. Sztuczka jest dość prosta i często można znaleść poradniki jak efekt unoszenia zrealizować na zdjęciach. Niemniej wymuszona pozycja czasem może być niezbyt wygodna a przecież efekt ma być naturalny i swobodny. Podczas sesji przydaje się osoba do pomocy. Często trzeba wykonać lekkie prace typu poprawa sukienki, przytrzymanie blendy czy statywu.
Sesję zrealizowaliśmy na polach lawendy w Ostrowie. Nie jest to bardzo przestrzenny i płaski teren, ale w dobrym stopniu wystarcza do wykonania ciekawych zdjęć.
Sesja z Agnieszką Kociołek
Była to sesja zdjęciowa z Agnieszką Kociołek – uczestniczką programu Przemka Kossakowskiego „Down the road. Zespół w trasie”
Zdjęcia do tego sierpniowego pleneru fotograficznego odbyły się w Krakowie w okolicach Rynku Podgórskiego. Trzeba przyznać, że pogoda dopisała. Pomimo, że lokalizacja pleneru odbyła się w ostatniej chwili, wybór Rynku Podgórskiego w Krakowie był dobrym pomysłem. Miejsce to ma swoje klimatyczne zaułki i zabytkowe obiekty które doskonale nadają się do sesji zdjęciowych. W plenerze uczestniczyła organizator, Prezes Fundacji Undivided Pani Justyna Wojtoń, Magdalena Sznajder odpowiedzialna za make up. Ponadto Ewa Łakomska – oświetlenie i pomoc. Gorąco dziękujemy Kawiarni Stopklatka za umożliwienie zdjęć wewnątrz lokalu, oraz Proboszczowi Parafii pw. św. Józefa Kraków – Podgórze za zgodę na wykonanie zdjęć na terenie obiektu.
☆Projekt: Fundacja Gotowi Na Zmiany☆Sesja zdjęciowa z Agnieszką Kociołek☆Realizacja: @agencja undivided☆Foto: Krzysztof Łakomski☆Modelka: Agnieszka Kociołek☆Makijaż&fryzura: Magda Sznajder MakeUp Artist ☆Stylizacja: Magda Kęskiewicz☆Projektant: Magdalena Pelczar☆Miejsce: @kawiarnia_stopklatka
Więcej zdjęc znajdziesz w galerii https://nakliszy.pl/portfolio/portrait/
Instant Dreams. Edwin Land (1909 – 1991)
„Jeszcze niedawno istniał doskonały chemiczny wzór niedoskonałości, który odmienił sposób utrwalania świata jakim go znamy i jakim go sobie wyobrażamy. Później nadszedł mroczny okres cyfrowy. Doskonały wzór został utracony. Mroczny okres trwa, my czekamy, lecz jeszcze jest nadzieja” Ten cytat to preludium do filmu „Instant Dreams” który w Polsce był wyświetlany jako „Polaroid, błyskawiczne spełnienie marzeń”.
Nazwę Polaroid każdy z nas zapewne kojarzy w różny sposób. Jedni z okularami, inni z filtrami fotograficznymi, a pozostali z fotografia natychmiastową.
Firma Polaroid Corporation powstała w 1937 poprzez przemianowanie wcześniejszej firmy Land-Wheelwright Laboratories której Edwin Land był współzałożycielem.
Początek (21 luty1947)
Jednak historia fotografii natychmiastowej zaczyna się 21 lutego 1947 roku kiedy Edwin Land zademonstrował aparat natychmiastowy i związany z nim film, Amerykańskiemu Towarzystwu Optycznemu. O tym wydarzeniu informował New York Times. Podczas prezentacji Lang zrobił zdjęcie i po około minucie pokazał zebranym. To musiało zrobić niesamowite wrażenie. Cóż w fotografii jeszcze tego nie było. Dr Edwin Land był jednym z największych wizjonerów. Jak jest to przedstawione w filmie posiadał wizję ewoluującego człowieka.
Film jest interesujący i zrealizowany w sposób atrakcyjny wizualnie. Jednak chciałbym się skupić na samej postaci dr Edwina Landa. Był to człowiek nietuzinkowy, mający na koncie ponad 500 patentów. Nas jednak najbardziej interesuje jego wynalazek fotografii natychmiastowej.
Wg. niektórych źródeł impulsem do stworzenia tego wynalazku była pewna historia.
W 1944 roku Land przebywał z trzyletnią córką na wakacjach w Santa Fe w stanie Nowy Meksyk . Był piękny słoneczny dzień. Land fotografował swoją córkę klasyczną lustrzanką. Wtedy ona zapytała go dlaczego nie widzi zdjęć wykonanych przed chwilą. Land spacerując po uroczym miasteczku zastanawiał się nad tym pytaniem. Miał wtedy 35 lat.
Przez kolejne trzy lata zdołał opracować metodę wykonania natychmiastowej fotografii. Sen stał się rzeczywistością. Chociaż z perspektywy czasu pomysły były proste, ich wdrożenie wymagało ogromnego programu badawczego.
21 lutego 1947 roku Edwin Land zademonstrował swój aparat natychmiastowy i specjalny film na spotkaniu Optical Society of America. Niecałe dwa lata później film Polaroid Camera Model 95 i Type 40 Land był w sprzedaży w domu towarowym Jordan Marsh w centrum Bostonu za 89,75 USD.
Jak odnieść sukces jako wynalazca ?
Fergus William Campbell kiedy pierwszy raz spotkał Landa zapytał go, jak odnieść sukces jako wynalazca. Land odpowiedział: „Cena detaliczna musi wynosić nieco poniżej 100 dolarów. Widzisz, nie możesz zarabiać na sprzedaży bardzo bogatym, jest ich zbyt mało. Nie możesz też zarabiać na sprzedaży biednym”.
Aparaty Polaroid odniosły wielki sukces. Jego seria aparatów natychmiastowych miała wiele zastosowań w nauce i medycynie. Pakiety filmów można było kupić oddzielnie od aparatu i przymocować je do mikroskopów, teleskopów, oscyloskopów itp., Bez konieczności korzystania z ciemni z obsługą techniczną i brudnymi chemikaliami. Nic dziwnego, że prezydent Lyndon Johnson wręczył mu w 1967 roku prestiżową nagrodę National Medal of Science.
Edwin Land nie spoczął na laurach. W 1977 roku na rynku pojawiła się natychmiastowa kamera filmowa . Film po zarejestrowaniu na kliszy był od razu gotowy do wyświetlania na ekranie.
Polavision instant kamera niestety była spóźnionym pomysłem. Na dłuższą metę nie mogła odnieść sukcesu. Był to czas kiedy narodził się system nagrywania na taśmie magnetycznej i zaczęły się pojawiać pierwsze magnetowidy.
(zdjęcia ze zbiorów autora, X 2020)
cdn.
https://www2.rowland.harvard.edu/book/export/html/16181
https://en.wikipedia.org/wiki/Edwin_H._Land
https://royalsociety.org/blog/2020/06/land-of-light/
https://www.acs.org/content/acs/en/education/whatischemistry/landmarks/land-instant-photography.html
Edytorial w LUXIA MAGAZINE
Gorący piasek pustyni połyskujący w promieniach słońca i tajemnicze skały ukryte w bujnej zieleni. Te piękne plenery towarzyszyły nam na planie zdjęciowym edytorialu „Sand and Rock”, dla magazynu LUXIA
Wersję drukowaną i cyfrowe wydanie w formacie pdf można nabyć na stronie
https://www.magcloud.com/browse/issue/1845942?__r=2570235&s=w
Sand and Rock. Summer session in the nature place.
Model: Ewa Lakomska @lakomskaewa
MUA: Karolina Walczyk @karolinejszyn
Photographer: Krzysztof Łakomski @krzysztof_lakomski
Published in LUXIA MAGAZINE @luxia_magazine
Polubiłem ten negatyw. Ma przyjemne ciepłe, pastelowe kolory. Odwzorowanie zieleni i czerwieni jest miłe dla oczu. Decydując się na negatyw Kodak Portra 160 użyłem mojego pierwszego aparatu który właśnie odebrałem z serwisu (standardowe CLA).
To poczciwy stary FED 5B na którym kiedyś zaczynałem. Zdjęcia wyszły lepiej niż mógłbym oczekiwać. Aparat choć ma 30 lat spisuje się doskonale. Czasy naświetlania utrzymuje niczym nowy. Natomiast obiektyw Industar 55mm przy maksymalnie otwartej przysłonie rysuje niezwykle miękko i estetycznie.